„Czy naprawdę jestem tu tylko gościem?” — Moje życie w cieniu jego dzieci
Od chwili, gdy dzieci mojego męża przekroczyły próg naszego mieszkania, poczułam, jak grunt usuwa mi się spod nóg. Każdy dzień to walka z poczuciem obcości, zazdrością o jego przeszłość i próbą odnalezienia własnego miejsca w tej nowej rodzinie. Czy można pokochać dzieci, które przypominają ci o tym, że nigdy nie będziesz pierwsza?