Nie śmiej się z prostych ludzi – historia, która boli do dziś
Od pierwszego dnia w liceum w Radomiu czułam się jak intruz – wyśmiewana za pochodzenie, ubrania i akcent. Przez lata walczyłam o szacunek, godność i własne miejsce, a rodzinne konflikty i zdrada przyjaciółki tylko pogłębiały mój ból. Dziś wiem, że najważniejsze to nie stać się takim, jak ci, którzy nas krzywdzą – ale czy naprawdę można wybaczyć wszystko?