Pod jednym dachem z tyranem: Cicha walka Magdy
Od pierwszego dnia w domu teściów czułam, że jestem tam obca. Każdego dnia walczyłam o oddech między upokorzeniami, milczeniem męża i własnym strachem. W końcu musiałam wybrać: zostać i zniknąć, czy odejść i zacząć żyć na nowo.