Miłość, która nie mieści się w czterech ścianach: Moje mieszkanie, jego żale i nasza rodzina na krawędzi
Od pierwszego dnia po ślubie moje mieszkanie stało się areną niekończących się kłótni. Mąż nie potrafił zaakceptować mojej niezależności i miejsca, które dla mnie było wszystkim. Każda rozmowa zamieniała się w walkę o to, kto ma prawo decydować o naszym życiu – i czy miłość wystarczy, by przetrwać rodzinne konflikty i codzienne rozczarowania.