Moja sąsiadka myśli, że zawsze będę karmić jej dziecko. Jak powiedzieć „dość”?
Mieszkam w starym bloku na warszawskiej Pradze i od miesięcy zmagam się z problemem, o którym wstydzę się mówić nawet najbliższym. Moja sąsiadka coraz częściej zostawia u mnie swoją córkę, licząc, że ją nakarmię, a ja czuję się coraz bardziej wykorzystywana. Dziś opowiem Wam, jak wygląda życie, gdy granice dobrosąsiedzkiej pomocy zostają przekroczone.