Nieoczekiwane wyznanie: Zmęczenie i bunt wobec sąsiadki
Zawsze byłam pomocna dla sąsiadki, pani Kowalskiej, ale pewnego dnia powiedziałam jej, że nie mogę już być jej dziewczyną na posyłki. Zmęczenie i frustracja narastały, a ja musiałam postawić granice. Czy to była właściwa decyzja?