Oddałam wszystko córce, a ona odwróciła się ode mnie: Historia matki z Łodzi
Od pierwszych chwil mojego życia byłam tylko dla niej – mojej córki, Julii. Pracowałam ponad siły, by miała wszystko, czego ja nie miałam, a dziś stoję pod jej drzwiami, słysząc za ścianą jej śmiech i czując, jak moje serce pęka z samotności. Czy matczyna miłość naprawdę nie wystarcza, by dziecko pamiętało o tych, którzy oddali mu całe swoje życie?