Wyrzuciłam siostrę i jej dzieci z mieszkania – czy naprawdę nie miałam wyjścia?
Moja siostra Ania poprosiła mnie o pomoc, gdy jej syn potrzebował badań w Warszawie. Zgodziłam się, ale szybko okazało się, że nasze wspólne życie pod jednym dachem to niekończące się konflikty i narastająca frustracja. W końcu podjęłam dramatyczną decyzję, która do dziś nie daje mi spokoju.