„Mąż odszedł do młodszej kobiety. Nie płakałam. Usiadłam i odetchnęłam”: Pierwszy raz od lat poczułam ulgę
Opowiadam historię mojego małżeństwa z Piotrem, które po trzydziestu trzech latach zakończyło się jego odejściem do młodszej kobiety. Zamiast rozpaczy poczułam ulgę i zaczęłam odkrywać siebie na nowo, mierząc się z samotnością, oczekiwaniami dorosłych dzieci i własnymi pragnieniami. To opowieść o przebudzeniu, rodzinnych konfliktach i poszukiwaniu sensu po pięćdziesiątce.